Rzepedź nieznana – góry i magia dostrzegania.

Góry to wyjątkowe miejsce na każdej mapie. Zielone plamy lasów rozlewają się centymetr po centymetrze i obiecują odpoczynek dla oczu przyzwyczajonych do szyb w oknach. Przyciągają nas całymi dziesiątkami do szerokich przestrzeni, które później często i tak oglądamy przez szyby smartfonów. A mapa? To wyjątkowy kawałek papieru, który pozwala odkryć nieznane. Może pokierować tam, gdzie ciężko szukać magnesów w kształcie niedźwiedzia i placków po bieszczadzku. Usiądź i weź na kolana mapę Beskidu Niskiego.

Jesienny Halicz

Pierwszy tydzień jesieni to dla mnie co roku czas podziwiania niepowtarzalnej bieszczadzkiej przyrody. Nie tylko według mnie jesień bez spacerów połoninami, to jak oczy bez błysku czy rosół z kostki. Jakoś ją człowiek przełknie, tylko po co? Autem, busem czy autostopem – jedźcie w Bieszczady! Takiej jesieni nie zobaczycie na krakowskich Plantach czy w nawet…