W dniu 24 maja br. miałem przyjemność być gościem audycji Kermesz, nadawanej co niedzielę w Radiu Kraków. Prowadząca rozmowę, wspaniała Olga Pyrz pozwoliła mi przenieść słuchaczy w świat nieśpiesznego Beskidu Niskiego, za co bardzo jej dziękuję.

Olga, na stronie internetowej radia zamieściła taki opis tej audycji:
„W dzisiejszej audycji Kermesz gościliśmy wyjątkową osobę. Martin Martinger to przewodnik beskidzki, miłośnik pieszych wędrówek i autor bloga Jaktoblisko.com. Opowiedział nam o swoich ulubionych trasach w Beskidzie Niskim, ścieżkach które wiodą przez nieistniejące już łemkowskie wsie, opisał swoją ulubioną cerkiew i jej niebanalną historię a także miejsce, w którym jego zdaniem kawa smakuje najlepiej! Mam nadzieję, że i Wam uda się towarzyszyć w wędrówce u boku tego wspaniałego przewodnika! Zapraszam do wysłuchania audycji! Olga Pyrz”

Do jej odsłuchania zapraszam na stronę radia. Wystarczy kliknąć TUTAJ (lub w poniższe zdjęcie) po czym na długim pasku, pod opisem audycji kliknąć „play”. Poniżej zamieszczam małą podpowiedź. 🙂

Audycja rozpoczyna się po łemkowsku. Olga przez pierwsze 3 minuty opowiada o tym, co będzie tematem rozmowy, po czym możemy posłuchać pięknego utworu (Susanna Jara – Koszeloczka). Rozmowa rozpoczyna się w 07:30 minucie nagrania.

Serdecznie zapraszam do odsłuchania.

Do zobaczenia na szlakach magicznego Beskidu Niskiego!
Zapraszam na wspólne wycieczki!
Wasz przewodnik górski Martin 😉

Chcesz wiedzieć więcej? Klikaj śmiało w linki poniżej:

• Wywiad w radiu Lem.fm
• 7 rzeczy, które przeżyjesz w górach tylko ze mną.
• Jak zostałem przewodnikiem górskim?

Na mojej stronie znajdziesz wpisy z wędrówek po m.in. Beskidzie Niskim:

• Czarne, Długie i Świerzowa Ruska.
• Nieistniejąca Nieznajowa i Studencka Chatka.
• Z Olchowca na salony Wiednia.
• Drewniana chatka w nieistniejącej wiosce Beskidu Niskiego.
• Lackowa i Busov.
• Jezioro Klimkowskie na rzece Ropa.

Czy Bieszczadach:

• Zarośnięte bojkowskie piwnice. Jaworzec
• Bieszczady Ukraińskie. Libuchora – historia wciąż żywa. 
• 7 powodów, dla których warto zaszyć się w dolinie Łopienki.
• Nieistniejący Dźwiniacz Górny.
• Wschód słońca z wieży widokowej na Korbani.
• Wschód słońca na Połoninie Wetlińskiej.
• Torfowisko Tarnawa. Urok Laponii w Bieszczadach.
• Zimowa Tarnica i Jezioro Solińskie.