Hyrlata – tam, gdzie w Bieszczadach nie chodzi nikt.

W każdym paśmie górskim istnieją miejsca, o których wiedzą tylko nieliczni. Trudno trafić tam przypadkiem, a często jedynie rozmowa przy ognisku pozwala odkryć te nieznane tereny. Umówmy się, że właśnie tu i teraz siadamy wspólnie do ognia! Dziś opowiem Wam o Hyrlatej, gdzie do niedawna nie prowadził żaden znakowany szlak. Tej tajemniczej góry nie znajdziecie…

Onet.pl i mój apel do turystów

Moja prośba do turystów przechodzących przez barierki na Tarnicy o poszanowanie bieszczadzkiej przyrody została opublikowana na onecie i w Gazecie Wyborczej 🙂 Wszyscy kochamy Bieszczady, wszyscy o nie dbajmy. Ochota na podziwianie panoramy z poziomu ciepłej trawy jest ogromna, jednak są takie miejsca, gdzie trzeba powstrzymać się od ulegania takim pokusom. Nie przechodźmy przez barierki, a piknik zróbmy po drodze, przy jednej z przeznaczonych do tego wiat odpoczynkowych.

Jesienny Halicz

Pierwszy tydzień jesieni to dla mnie co roku czas podziwiania niepowtarzalnej bieszczadzkiej przyrody. Nie tylko według mnie jesień bez spacerów połoninami, to jak oczy bez błysku czy rosół z kostki. Jakoś ją człowiek przełknie, tylko po co? Autem, busem czy autostopem – jedźcie w Bieszczady! Takiej jesieni nie zobaczycie na krakowskich Plantach czy w nawet…